Blog dla mam, inaczej nazywany także blogiem parentingowym, to miejsce w sieci tworzone przez mamy. Jego autorki chętnie dzielą się z czytelnikami swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa, doświadczeniami oraz polecają sprawdzone produkty i gadżety. Wydawałoby się więc, że blog dla mam jest skierowany głównie do kobiet już będących mamami. Nie jest tak do końca, gdyż ze zgromadzonej na nim wiedzy skorzystać może wiele innych osób.
Dla kogo przyda się blog dla mam?
Blogi parentingowe cieszą się ogromną popularnością. W ciągu ostatniej dekady tylko w naszym kraju powstały ich tysiące, a wiele z nich zyskało szeroką rzeszę wiernych czytelników, którzy z utęsknieniem wyczekują każdego nowego postu. Zdecydowaną większość czytelników tego typu portali stanowią kobiety – mamy, które zmagają się z blaskami i cieniami macierzyństwa. Blog dla mam jest dla nich odskocznią od codzienności oraz inspiracją. Wiele z nich dzięki tego typu portalom zdało sobie sprawę z tego, że macierzyństwo wcale nie jest tak cukierkowe, jak przestawia się to w mediach, pozwalając pozbyć się kompleksów z powodu bycia matką „niedoskonałą”.
Mimo tego, że blogi parentingowe poruszają tematykę szczególnie bliską kobietom, nie są skierowane tylko i wyłącznie do mam. Z dostępnych na ich łamach publikacji z powodzeniem skorzystają bowiem kobiety, które jeszcze nie posiadają dzieci, ale planują powiększenie rodziny w przyszłości. Blog dla mam pozwoli im lepiej zapoznać się z przebiegiem ciąży, możliwymi problemami oraz przygotować się psychologicznie do objęcia tej jednej z najważniejszych ról w życiu kobiety.
Artykuły publikowane na blogach dla rodziców to także cenne źródło wiedzy dla panów – zarówno ojców, jak i przyszłych tatusiów. Również starsze pokolenie może z nich czerpać cenne wskazówki – dziadkowie mają szansę zobaczyć, jak w ciągu lat zmieniło się wychowywanie dzieci oraz poznać nowe, być może lepsze sposoby na zapewnienie swoim wnuczkom szczęśliwego, pełnego ciepła dzieciństwa.
Czy blog dla mam jest wiarygodnym źródłem wiedzy?
Blogi parentingowe mają to do siebie, że są tworzone przez „zwykłych” ludzi. Wiąże się to zarówno z pewnymi zaletami, jak i wadami. Do związanych z tym korzyści można z pewnością zaliczyć bliskość, jaka tworzy się między odbiorcą, a autorem, między którymi nie ma takiej przepaści, jak między profesjonalnym lekarzem, psychologiem czy innym dziecięcym specjalistą. Pozwala to ujrzeć rodzicielstwo takim, jakim jest w rzeczywistości, bez zbędnego lukru i całej tej różowej otoczki. Problem może jednak stwarzać jakość, a przede wszystkim wiarygodność dostarczanych informacji, których autorami nie są przecież eksperci.
Osoby, które regularnie czytają blogi parentingowe wszystko to powinny mieć więc na uwadze i starannie filtrować znalezione na ich łamach informacje i porady. Blog dla mam nigdy nie zastąpi bowiem konsultacji ze specjalistą, a ślepe podążanie za jego wytycznymi może nieść za sobą negatywne konsekwencje. Warto także zaznaczyć, że w sieci znaleźć można nie tylko blogi tworzone przez amatorów, ale także eksperckie portale parentingowe. Te drugie są zdecydowanie lepszym źródłem wiedzy i porad, gdyż są one dostarczane przez profesjonalistów.
