Pierogi to chyba jedno z najpopularniejszych polskich dań tradycyjnych. Lubimy jeść je z na słono – z mięsem, kapustą, ruskie i na słodko – z truskawkami, wiśniami, serem… Kiedyś nasze mamy i babcie przygotowywały je samodzielnie w domu – od przygotowania ciasta i farszu po ugotowanie ich na obiad. Dzisiaj często z powodu braku czasu kupujemy pierogi gotowe jako mrożonki.
Często więc zadajemy sobie pytanie: ile gotować mrożone pierogi?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż często zależy od farszu, którym są wypełnione pierogi. Inaczej gotujemy pierogi z mięsem, inaczej z owocami, a jeszcze inaczej te z serem i ruskie. Ogólnie rzecz biorąc pierogi powinniśmy gotować około 3 do 5 minut od chwili ich zagotowania i wypłynięcia na powierzchnię wody. Jednak musimy uważać, byśmy nie rozgotowali ciasta i farsz wypłynie nam do wody.
Na pewno pamiętajmy, że musimy osolić wodę do gotowania, dobrze też jest wlać trochę oliwy by pierogi nam się nie posklejały – tak jak robi się w przypadku makaronu. Makaron i pierogi są wyrabiane z podobnego ciasta, które często lubi się sklejać. Woda powinna wrzeć kiedy wrzucamy do niej pierogi mrożone, by nie ogrzały nam się i nie rozpadły zanim się przegotują. Czas gotowania zależy od farszu, ale jeśli mamy pierogi kupione w paczkach, tam też powinna znajdować się instrukcja, ile gotować mrożone pierogi.
Jeśli jednak nie posiadamy takiej instrukcji, musimy obserwować pierogi w garnku podczas gotowania. Od czasu do czasu powinniśmy też wymieszać zawartość garnka, by pierogi nie przywarły do dna. Przemieszać pierogi należy również po ich wypłynięciu na powierzchnię, Powinniśmy wtedy jednak uważać, by nie uszkodzić ich w żaden sposób, żeby nie wypłynął farsz. Na pewno pierogi z mięsem gotujemy dłużej niż pierogi z serem, a najkrócej te z owocami – zwłaszcza tymi miękkimi jak np. truskawki czy maliny.
Obserwując pierogi w garnku musimy zwrócić uwagę na to, czy nie odpadają nam od nich jakieś kawałki, gdyż to oznacza, że są już zbyt miękkie. Musimy sobie też zadać pytanie jakie lubimy pierogi: bardziej miękkie, rozpływające się w ustach czy al dente, czyli bardziej sprężyste? Od naszych preferencji też uzależnimy więc długość gotowania tego dania.
Idealnie ugotowane pierogi powinny trzymać się w całości przy mieszaniu ich podczas gotowania oraz przy wykładaniu ich na półmisek. Nie mogą się rozpadać, a tym bardziej nie może wypływać z nich farsz, by pozostało nam samo ciasto.
Pierogi wbrew pozorom to bardzo wymagające danie do poprawnego przygotowania, nawet jeśli chcemy ugotować je już gotowe z mrożonki. Nie możemy dopuścić by pierogi rozmroziły nam się przed zagotowaniem, gdyż będą zbyt przesiąknięte wodą i stracą swój smak. Długość gotowania mogłaby być wtedy krótsza, ale walory smakowe i odżywcze takiego dania na pewno będą mniejsze. Jeśli włożymy pierogi zamrożone do gotującej się wody, na pewno zyskamy, że nie stracą one kształtu, ani też farsz nie wyjdzie z formy.
Szczególnie jest to ważne przy nadzieniu z całych owoców, np. truskawek, malin, jagód czy wiśni – nie rozgotują nam się na papkę, a pozostaną w całości. Musimy jednak pamiętać, że pierogi z nadzieniem owocowym gotujemy zatem krócej niż te z mięsnym, które gotujemy najdłużej czy serowym, gdzie czas gotowania możemy oznaczyć sobie pomiędzy mięsem a owocami. Inna też sprawa jest w przypadku warzyw i grzybów jako nadzienia – przeważnie w takich wypadkach farsz jest wcześniej przygotowany – przesmażony lub przegotowany, jednak i wtedy powinniśmy pamiętać, by gotować pierogi dłużej – około 5 min – jak te z mięsem.
Ile gotować mrożone pierogi to pytanie, które zadaje sobie dziś wiele gospodyń, gdyż nie zawsze instrukcje podane na opakowaniach są zgodne z naszymi upodobaniami. Najlepiej kiedy uznamy, że może nasze danie jest już gotowe, należy spróbować ich miękkość kosztując ich po prostu. Wtedy stwierdzimy czy odpowiada nam miękkość samego ciasta ale też konsystencja farszu lub owoców. Wniosek nasuwa się więc jeden – najlepiej samemu sprawdzić czy odpowiada nam danie i nie ufać do końca wszelkim instrukcjom.